20-08-2014
Tygodniowy komentarz MM Prime TFI S.A. - 18 sierpnia 2014
Podsumowanie tygodnia
Zeszły tydzień dla rynku polskiego był o jeden dzień krótszy niż dla globalnego rynku, ale i tak dostarczył sporo emocji. Dane makro jednak raczej w większości zaskoczyły negatywnie. Ze strefy euro przede wszystkim w oczy rzuca się bardzo słaby odczyt produkcji przemysłowej za czerwiec, ale z drugiej strony to już mocno historyczny odczyt. Rozczarowania indeksem ZEW nie traktujemy, jako znaczącej zmiennej, gdyż jest on odzwierciedleniem mocno zmiennych nastrojów inwestorów instytucjonalnych. Natomiast fakt, że w weekend nie doszło do otwartej wojny między Rosją a Ukrainą należy poczytać za główny powód wzrostów na giełdach. Dodatkowo też słabsze dane z USA to jednocześnie interpretacja na korzyść późniejszych podwyżek stóp procentowych przez Fed, co niewątpliwie jest dobre dla giełd. Dzięki temu to był dobry tydzień dla giełd. DAX wzrósł o 0,9%, CAC40 o 0,6% a FTSE250 aż o 2,8% dzięki względnie gołębiemu raportowi o inflacji BoE. Za Oceanem również zielono – S&P500 zyskał 1,2%.
Bardzo dobrze zachowywała się warszawska giełda, jednak szerokość rynku pozostawia wiele do życzenia. Najmocniej zyskały duże, płynne spółki zgrupowane w indeksie WIG20, które rosły o 4,3%. Indeks WIG30 wzrósł tylko nieznacznie mniej, bo o 4,2%. Za to już średnie i małe spółki wyraźnie odstawały od tych dużych. WIG50 wzrósł o 2,4%, a WIG250 zaledwie o 1,1%. Obroty również nie wykazywały tendencji wyraźnie zwyżkujących. Powoduje to, że wciąż ciężko być optymistą, co do małych i średnich spółek, jednakże na pewno, jeśli WIG20 zdołałbym bardziej trwale przebić barierę 2400 pkt, byłby to także pozytywny sygnał dla WIG50 i WIG250, gdyż komponenty tych indeksów w większości są już bardzo atrakcyjnie wyceniane wskaźnikowo.
Pytanie tylko, czy i jakie są szanse na takie trwałe złamanie 2400 pkt na WIG20? Wiele będzie już zależało od początku obecnego tygodnia i reakcji na warszawskiego rynku na doniesienia z Ukrainy o dozbrajaniu separatystów przez Rosjan. Niewątpliwie konflikt jest w fazie zaostrzania się i ciężko prognozować, jak duże jest ryzyko otwartej wojny. Z drugiej strony samo przeciąganie się konfliktu jest już w cenach, a fakt braku wojny to pewnego rodzaju ulga. Zatem warto też zwrócić uwagę na dane makro. Dla GPW szczególnie istotne powinny być dane GUS o produkcji przemysłowej w lipcu, które opublikowane będą w środę. Globalnie natomiast skupić się warto na publikacji zapisków z ostatniego posiedzenia FOMC (środa) oraz indeksach PMI dla sektora przemysłu i usług z krajów strefy euro (czwartek). Jako zagrożenie traktujemy przede wszystkim sytuację w Europie, zarówno geopolityczną, jak i ekonomiczną. Jednak widzimy spore szanse na WIG20 na wygenerowanie sygnału kupna z zasięgiem do 2485 pkt.
Analiza techniczna
Wykres 1. WIG20 w interwale dziennym. Źródło: Stooq
Po raz kolejny okazało się, że poziom 2300 pkt to bardzo silne wsparcie. Poziom 2300 pkt był w tym roku testowany już 5 razy i to wzmacnia jego siłę. Początkowo obroty wskazywały na brak popytu, ale w miarę poprawy nastrojów na rynku globalnym, także polskie blue chipy dostały zastrzyk popytu, za który najprawdopodobniej odpowiadał kapitał zagraniczny wracający do Polski. Wskazywałby na to fakt, iż małe i średnie spółki były wyraźnie słabsze. Teraz jednak indeks WIG20 znalazł się w kluczowym momencie. Strefa 2400-2415 pkt to silny opór. Początek tygodnia da odpowiedź, czy pozostaniemy w zakresie 2300-2415, czy też pojawi się nowy sygnał kupna z zasięgiem na 2485 pkt.
Wykres 2. PKO BP w interwale tygodniowym. Źródło: Stooq
Na spółkę tygodnia wybraliśmy PKO BP, które w skali tygodnia zyskało 5%. Może nie jest to zbyt duży wzrost, ale znacząco poprawia sytuację techniczną, dodatkowo na czwartkowej sesji mocno wzrosły obroty. Spółka znajduje się nadal w trendzie spadkowym, jednak przebicie oporu na 37 PLN jest sygnałem, że popyt kontruje. Kurs zbliżył się do linii trendu spadkowego. Silna strefa oporu to 39-39,20 PLN. W obecnej sytuacji warto obserwować, czy uda się zamknąć którąś z sesji tego tygodnia powyżej ww. strefy. To byłby silny sygnał kupna PKO BP, a kolejne ważne opory to dopiero 41,80, 43 i 44 PLN. Negacją scenariusza kontynuacji wzrostów byłby spadek poniżej wsparcia na 37 PLN.
Autorzy: Zespół Zarządzający MM Prime TFI S.A.
Niniejszy materiał ma charakter wyłącznie informacyjny i treści w nim zawarte nie mogą być traktowane jako usługa doradztwa inwestycyjnego lub innego typu doradztwa, w tym świadczenia pomocy prawno - podatkowej, nie stanowią oferty w rozumieniu kodeksu cywilnego ani publicznego proponowania w rozumieniu ustawy o ofercie publicznej. MM Prime TFI S.A. dołożyło należytej staranności w celu zapewnienia, aby zawarte w materiale informacje były rzetelne i oparte na wiarygodnych źródłach. Jednakże MM Prime TFI S.A. nie ponosi odpowiedzialności za ich prawdziwość oraz kompletność informacji, ani też za wszelkie szkody mogące powstać w wyniku wykorzystania niniejszego materiału lub zawartych w nim informacji do podjęcia decyzji inwestycyjnych. Wykorzystanie niniejszego materiału jako podstawy bądź przesłanki do podjęcia decyzji inwestycyjnej następuje na wyłączne ryzyko osoby, która taką decyzję podejmuje. Niniejszy materiał udostępniany jest nieodpłatnie.
do pobrania: