Podsumowanie

Miniony tydzień był bardzo spokojny na najważniejszych rynkach. To nie tylko efekt niezbyt bogatego kalendarium ekonomicznego – Donald Trump, który w ostatnim czasie dostarczał inwestorom wiele emocji, tym razem nie zatrząsł rynkami. Niemniej, do tych ważniejszych odczytów makroekonomicznych można zaliczyć publikację europejskiego indeksu Sentix. Wynik na poziomie 17,4 pkt był zgodny z konsensusem rynkowym. Inwestorzy poznali także amerykański indeks Uniwersytetu Michigan, który wyniósł 95,7 pkt wobec oczekiwań na poziomie 97,8 pkt. Uwagę rynku przykuły przede wszystkim wypowiedzi prezesa EBC, które okazały się być gołębie. Mario Draghi stwierdził, że los QE nie jest przesądzony, a Bank może nadal stosować ultraluźną politykę pieniężną. Nie stanowi zatem zaskoczenia fakt, że w ubiegłym tygodniu dolar odrobił część strat względem euro. Tymczasem sentyment rynkowy sprzyjał indeksom giełdowym, chociaż skala wzrostów była raczej umiarkowana. W skali całego tygodnia, NASDAQ wzrósł o 1,2%, DJI o 1%, a S&P500 o 0,8%. Natomiast w Europie, brytyjski FTSE250 zyskał 1,7%, natomiast niemiecki DAX oraz francuski CAC40 umocniły się o 0,1%.

Tymczasem w Polsce hossa trwa w najlepsze. W minionym tygodniu warszawski parkiet po raz kolejny wyróżniał się na tle innych rynków. W skali całego tygodnia, WIG20 wzrósł o 3,8%, mWIG40 zyskał 4,3%, a sWIG80 umocnił się o 1,5%. Na szczególne wyróżnienie zasługuje sektor bankowy, który był jednym z mocniejszych segmentów rynku na GPW. Według NBP, zysk całej branży w 2016 r. wzrósł o 24% rdr. Dane te znalazły swoje odzwierciedlenie w solidnych wynikach finansowych opublikowanych najpierw przez ING, a następnie przez Pekao. Dodatkowym impulsem dla sektora okazał się komentarz Jarosława Kaczyńskiego, który powiedział, że frankowicze powinni zacząć walczyć z bankami w sądach. Następnie dodał, że rząd nie może podejmować działań, które doprowadzą do zachwiania systemu bankowego. To prawdopodobnie oznacza, że nie powstanie już żadna nowa ustawa, która mogłaby uderzyć w banki z ekspozycją na kredyty walutowe. Ponadto, w ubiegłym tygodniu odbyło się posiedzenie RPP. Zgodnie z oczekiwaniami rynku, stopy procentowe pozostały bez zmian. Co więcej, Rada po raz kolejny podkreśliła, że nie widzi perspektyw do zacieśniania polityki monetarnej w 2017 r.

W obecnym tygodniu kalendarium ekonomiczne jest bardzo bogate. W strefie euro odbędzie się publikacja indeksów ZEW oraz dynamiki produkcji przemysłowej. Inwestorzy poznają również dane dotyczące wzrostu PKB w czwartym kwartale 2016 r. dla poszczególnych krajów UE, w tym Polski. Co więcej, szerokie dane na temat inflacji CPI, sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej zostaną opublikowane w Stanach, a także nad Wisłą.

Analiza techniczna

Wykres 1. WIG20 w interwale dziennym. Źródło: Stooq

Pierwsza część ubiegłego tygodnia odznaczyła się znikomą zmiennością i niewielkimi wzrostami indeksu największych polskich spółek. Niemniej, kolejne dni przyniosły dynamiczne i nagłe ruchy w kierunku północnym, którym towarzyszył wysoki wolumen obrotów. W efekcie WIG20 przełamał opór 2100 pkt i zakończył piątkowe notowania na poziomie 2154 pkt. Innymi słowy, rynek kontynuuje trend wzrostowy. Najbliższy opór znajduje się na poziomie 2200 pkt. Z drugiej strony, oscylator RSI ponownie sygnalizuje wykupienie rynku, co generuje ryzyko realizacji korekty. Ewentualne wsparcie znajduje się na poziomie 2100 pkt.

Wykres 2. Lotos interwale dziennym. Źródło: Stooq

Tym razem na wyróżnienie zasłużył Lotos, którego walory w ciągu całego tygodnia podrożały o 11,9%. Cena akcji od roku porusza się w trendzie wzrostowym. Co prawda dwukrotny test oporu na poziomie 40 zł zakończył się fiaskiem, jednakże po odbiciu od wsparcia na poziomie 37 zł kurs szybko zaczął rosnąć. W efekcie cena akcji przełamała psychologiczną granicę 40 zł, podczas gdy wskaźnik MACD wskazał sygnał kupna, a średnie kroczące utworzyły formację złotego krzyża. Wartość niniejszych walorów jest najwyższa od 2011 r. Wykupiony oscylator RSI sygnalizuje korektę, jednak w średnim terminie kurs może zmierzać w kierunku oporu na poziomie 50 zł.

Autorzy: Zespół Zarządzający MM Prime TFI S.A.

Niniejszy materiał ma charakter wyłącznie informacyjny i treści w nim zawarte nie mogą być traktowane jako usługa doradztwa inwestycyjnego lub innego typu doradztwa, w tym świadczenia pomocy prawno - podatkowej, nie stanowią oferty w rozumieniu kodeksu cywilnego ani publicznego proponowania w rozumieniu ustawy o ofercie publicznej. MM Prime TFI S.A. dołożyło należytej staranności w celu zapewnienia, aby zawarte w materiale informacje były rzetelne i oparte na wiarygodnych źródłach. Jednakże MM Prime TFI S.A. nie ponosi odpowiedzialności za ich prawdziwość oraz kompletność informacji, ani też za wszelkie szkody mogące powstać w wyniku wykorzystania niniejszego materiału lub zawartych w nim informacji do podjęcia decyzji inwestycyjnych. Wykorzystanie niniejszego materiału jako podstawy bądź przesłanki do podjęcia decyzji inwestycyjnej następuje na wyłączne ryzyko osoby, która taką decyzję podejmuje. Niniejszy materiał udostępniany jest nieodpłatnie.