Podsumowanie

Początek tygodnia przyniósł dużo optymizmu inwestorom giełdowym. Pozytywne sygnały po sobotniej kolacji przywódców USA i Chin wydawały się potwierdzać, że okres niepokoju już mija i indeksy akcyjne po październikowych i listopadowych spadkach mogą wrócić do wzrostów. Tymczasem w kolejnych dniach zaczęły się pojawiać sygnały, że do unormowania relacji handlowych między dwoma mocarstwami jeszcze daleko, a po informacji o aresztowaniu w Kanadzie dyrektor finansowej koncernu Huawei już nic nie mogło powstrzymać spadków. Zatrzymanie córki założyciela Huawei pod zarzutem łamania sankcji handlowych wobec Iranu ma w tle inne problemy rzutujące na relacje między obydwoma państwami, tj. kradzież własności intelektualnej przez chińskie firmy i praktykę szpiegowania użytkowników z wykorzystaniem sprzętu produkowanego w Azji.

W zeszłym tygodniu opublikowano odczyty listopadowych wskaźników koniunktury PMI – amerykańskie okazały się bardzo dobre, europejskie przyzwoite, zaś polski bardzo słaby (po raz pierwszy od 2014 spadł poniżej poziomu 50 punktów). Tymczasem stopy zwrotu głównych indeksów giełdowych zachowały się wręcz przeciwnie – najmocniej, bo o 4,6%, spadł amerykański S&P500, nieco mniej niemiecki DAX (-4,17%), zaś polski WIG zanotował symboliczny spadek o 0,04%. Jest to kolejny tydzień, w którym warszawska giełda zachowuje się lepiej niż europejskie odpowiedniki. W dużym stopniu jest to wynikiem dalszej przeszłości – GPW już swoje przechorowała, spada bez większych przerw od stycznia, więc można uznać, że większość negatywnych informacji jest już w cenach. Tymczasem w Stanach Zjednoczonych dodatkowo nastroje w piątek pogorszył odebrany negatywnie raport o rynku pracy – w sektorze pozarolniczym przybyło w listopadzie tylko 155 tys. miejsc pracy, a oczekiwano 200 tys.

Spektakularne wzrosty w zeszłym tygodniu pokazały spółki energetyczne – kurs najlepszego PGNiG wzrósł o 10,58%, niewiele mniej urosły Energa i Tauron. To te spółki są beneficjentami rosnących cen energii obciążających polskie firmy, samorządy i osoby fizyczne. Z drugiej strony jednak mocno taniały akcje banków, przede wszystkim Santandera o 5,45%, a także odreagowującego silne listopadowe wzrosty PKN Orlen.

W najbliższych dniach otrzymamy sporo danych dotyczących stanu głównych gospodarek, czyli wielkości inflacji oraz zmian produkcji przemysłowej w listopadzie, a także wstępne wartości wskaźników PMI za grudzień. Dodatkowo, w czwartek zbierze się Europejski Bank Centralny, by zdecydować m.in. o poziomie stóp procentowych, których poziom prawie na pewno się nie zmieni.

Analiza techniczna

Wykres 1. WIG20 w interwale dziennym. Źródło: Stooq

WIG20 zanotował w ostatnich dniach korektę. Przyczyny fundamentalne zostały przedstawione obok, natomiast nie da się nie zauważyć, że spadki zaczęły się po dotknięciu przez oscylator poziomu wykupienia. Indeks wciąż jednak znajduje się w świeżym trendzie wzrostowym, choć właśnie zbliża się do dolnego ograniczenia kanału wzrostowego. W razie jego naruszenia droga w dół może być szybka, gdyż daleko jest do poziomów wyprzedania.

Wykres 2. PGNiG w interwale dziennym. Źródło: Stooq

Gwiazda zeszłego tygodnia to PGNiG, które spektakularnie wybiło się z konsolidacji 6,0-6,6 zł i ruszyło na północ, bijąc historyczne rekordy cenowe. Zatrzymał je jednak poziom 7,0 zł za akcję i wykupiony oscylator. Preteksty do wzrostów to między innymi decyzja o poszukiwaniu węglowodorów w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i zakwalifikowanie akcji do indeksu Stoxx Europe 600. Możemy mieć do czynienia w najbliższych dniach z ruchem powrotnym do 6,60 zł, w dłuższym terminie zasięg dla ruchu wzrostowego to co najmniej szerokość kanału konsolidacji, czyli 7,29 zł.

Autorzy: Zespół Zarządzający MM Prime TFI S.A.

Niniejszy materiał ma charakter wyłącznie informacyjny i treści w nim zawarte nie mogą być traktowane jako usługa doradztwa inwestycyjnego lub innego typu doradztwa, w tym świadczenia pomocy prawno - podatkowej, nie stanowią oferty w rozumieniu kodeksu cywilnego ani publicznego proponowania w rozumieniu ustawy o ofercie publicznej. MM Prime TFI S.A. dołożyło należytej staranności w celu zapewnienia, aby zawarte w materiale informacje były rzetelne i oparte na wiarygodnych źródłach. Jednakże MM Prime TFI S.A. nie ponosi odpowiedzialności za ich prawdziwość oraz kompletność informacji, ani też za wszelkie szkody mogące powstać w wyniku wykorzystania niniejszego materiału lub zawartych w nim informacji do podjęcia decyzji inwestycyjnych. Wykorzystanie niniejszego materiału jako podstawy bądź przesłanki do podjęcia decyzji inwestycyjnej następuje na wyłączne ryzyko osoby, która taką decyzję podejmuje. Niniejszy materiał udostępniany jest nieodpłatnie.